To będzie chyba najdłuższy wpis w naszej historii! 🙂 Jednak kombinowaliśmy, kombinowaliśmy i zamiast skrócić to przy ostatniej selekcji jeszcze dokładaliśmy zdjęcia… więc dzisiaj historia dla wytrwałych. Nie będziemy przedłużać już na wstępnie, więc tylko zapraszamy do oglądania relacji z naszego miesiąca w Tajlandii z początku 2017 roku (troszkę nam zajęło jej przygotowanie :)) ***Jeśli...
GosiaZdjęcia są wybitne! Nie tylko kolory, ale kadry – bardzo przemyślane. Mieliście dużo szczęścia, że w niektórych miejscach byliście sami. Aż muszę spytać – z jakiego aparatu korzystaliście na wyjeździe? Pozdrawiam serdecznie!
Ania i JacekBardzo dziękujemy za odwiedziny i tak miłe słowa 🙂 A co do bycia samemu – uroki wstawania często o świcie 😛 albo wyboru mniej popularnych zakątków 🙂