Na sesję ślubną z Anetą i Bartkiem postanowiliśmy się wybrać na pole lawendy… ach cudownie pachniało, a słońce jak grzało! 🙂 Delikatna sukienka Anety cudownie wyglądała powiewając na letnim wietrze 🙂 Na zakończenie sesji szukaliśmy kameralnego miejsca idealnego… i znaleźliśmy je pośród złotych łanów zboża, a romantyczny zachód słońca cudownie nam do tego zagrał! 🙂 Zapraszamy do oglądania 🙂 Zobacz...